"Przekroczono granice". Ukraina gotowa na zerwanie stosunków z kolejnym krajem
Ukraina jest gotowa w każdej chwili zerwać stosunki dyplomatyczne z Iranem. Decyzję może podjąć tylko prezydent Wołodymyr Zełenski. Taką informację przekazał minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba w rozmowie z "BBC News Ukraina".
Przekroczenie granicy
Kułeba zauważył, że Iran „przekroczył granicę”, kiedy zaczął dostarczać Rosji drony kamikaze do użycia przeciwko Ukrainie. Wcześniej MSZ złożyło prezydentowi propozycję zerwania stosunków dyplomatycznych z Teheranem.
– To jest nasz sygnał dla Iranu: bez względu na to, jak korzystna wydaje się wam współpraca z Rosją przeciwko Ukrainie, zapewniamy, że negatywne konsekwencje tej współpracy wielokrotnie przewyższą wszelkie korzyści – powiedział Kułeba.
Szef ukraińskiego MSZ podkreślił, że decyzja o zerwaniu stosunków dyplomatycznych może zostać podjęta "w każdej chwili, w zależności od dalszego zachowania Iranu". Jednocześnie szef ukraińskiej dyplomacji zapewnił, że nie wie, kto stoi za atakami na irańskie obiekty wojskowe w nocy 29 stycznia.
– Historycznie nie zrobiliśmy nic złego Iranowi – podkreślił.
Przypomnijmy, że wcześniej Kijów zerwał stosunki dyplomatyczne z Koreą Północną, która również wspomaga militarnie Rosję.
Iran pomaga Rosji
Latem 2022 roku Iran zaczął potajemnie zaopatrywać Rosję w drony kamikadze. We wrześniu Rosjanie zaczęli masowo wykorzystywać te maszyny na froncie. Następnie drony zaczęto wykorzystywać do ataków na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Według szacunków Kijowa, Rosjanom udało się zniszczyć od 60 do nawet 70 proc. sieci energetycznej kraju..
Jednocześnie Iran od dawna zaprzecza jakoby dostarczał Rosji broń i zapewnia, że jest stroną neutralną w stosunku do wojny na Ukrainie.
Późnym wieczorem 28 stycznia nieznane drony zaatakowały szereg obiektów wojskowych w Iranie, w tym fabrykę do produkcji irańskich dronów. Teheran oskarżył Izraelczyków o ten atak, ale wspomniał też o Ukrainie.